Kim jestem?
Mam na imię Karolina – stąd też nazwa Karografia. I jak to bywa w tych najlepszych historiach, wszystko zaczęło się od pewnego przypadku…
Kilka lat temu, w czasie drugiej ciąży założyłam bloga. To był impuls. Wtedy chyba co trzecia osoba miała własnego „bloga”. Ze mną było inaczej, bo złapałam bakcyla i postanowiłam go naprawdę systematycznie prowadzić. Wymyśliłam nazwę – Pasje Karoliny, wgrałam podstawowy szablon, jaki oferował Blogger, stworzyłam na szybko prosty nagłówek i zaczęłam pisać recenzje kosmetyczne. A że jestem estetką, która w dodatku uwielbia wszystko robić sama – naszła mnie ochota na upiększanie.
Bawiłam się kolorami, wyśrodkowałam tytuły postów, zmieniałam czcionki. Nie miałam zielonego pojęcia o Bloggerze! Wszystkiego uczyłam się metodą prób i błędów. A te błędy czasem tworzyły naprawdę komiczny efekt. Bawiłam się świetnie, a blog powoli rósł. Czytelników przybywało, a ja – jak na „Zosię Samosię” przystało – zaczęłam na blogu modyfikować podstawowe kody. Z czasem okazało się, że to podoba się także innym. Kilku znajomych blogerów poprosiło mnie, abym spersonalizowała ich szablony. To wtedy, gdzieś pomiędzy jednym takim projektem a kolejnym, narodził się pomysł na stworzenie Karografii.
Mniej znaczy więcej – to od początku była moja dewiza.
Czasem nawet jedna zmiana czyni cuda.
Grzebanie w kodach i przygotowywanie grafik sprawia mi niezwykłą przyjemność. Nadal prowadzę Pasje Karoliny, które ewoluowały w bloga o pięknie. Jednak, zamiast po raz kolejny zmieniać wygląd własnego bloga, pomagam w tym innym. Wiem, że Blogspot daje naprawdę wiele możliwości. I tą właśnie wiedzą dzielę się na Karografii.
Prywatnie mam męża, trzech synów i kota. Sami faceci! Dzielę swój czas pomiędzy domowym światem pełnym mężczyzn a własnym kobiecym zakątkiem w sieci. Poza blogiem prowadzę też grupę na Facebooku „Ładny blog jest w zasięgu ręki”. Bo jest!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii!